Chciał kupić kota... trafił na oszusta
Ponowne oszustwo w sieci. Tym razem pokrzywdzonym jest mieszkaniec powiatu zambrowskiego. Mężczyzna chciał kupić kota. W internecie znalazł interesujące go ogłoszenie. Wpłacił zaliczkę, po czym kontakt ze sprzedającym urwał się. W efekcie internauta stracił 300 złotych.
Policjanci ostrzegają przed oszustami wykorzystującymi internetowe portale sprzedażowe i przypominają:
- kupując w sieci, kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą,
- sprawdzajmy, czy sklep bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
- przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione,
- pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot. Jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego, warto umówić się na tzw. odbiór osobisty lub wybrać opcję płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą, czyli za pobraniem. Jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego, niech wzbudzi to naszą czujność,
- nie dajmy się nabrać na tzw. superpromocje - bardzo często niska cena jest tylko haczykiem, na który oszuści łowią swoje ofiary.
Gdy doszło do oszustwa, należy:
- jak najszybciej poinformować administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu i najbliższą jednostkę policji czy prokuratury,
- zachowywać wszystkie dokumenty związane z transakcją, tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową itp., jak również całą korespondencję ze sprzedawcą,
- zachować zapisy rozmów wykonywanych za pośrednictwem komunikatorów internetowych, czatów, SMS-ów,
- skompletować - w razie oszustwa na aukcji internetowej - następujące dane: datę i numer aukcji, jej przedmiot oraz wylicytowaną kwotę, nick sprawcy oszustwa oraz jego adres e-mail, a także dane dotyczące sposobu kontaktu ze sprzedającym.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/