Jaga II w tle Olimpii
W niedzielnej konfrontacji piłkarze Olimpii Zambrów pokonali 1-0 rezerwy Jagiellonii Białystok.
Od początku spotkania górą byli piłkarze z Zambrowa, już w 1 minucie w pole karne Jagii dośrodkowywał z rzutu wolnego Jastrzębski niestety strzał głową Michała Hryszko minął bramkę gości. Jedenaście minut później na strzał z około 18 metrów zdecydował się ponownie Hryszko, ale i tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki Jagii. Najlepszą sytuację do zdobycia pierwszej bramki otwierającej wynik spotkania miał Poduch, ale zabrakło mu kilku centymetrów by wepchnąć piłkę do bramki po ostrym dośrodkowaniu Jastrzębskiego. Przemysław Jastrzębski ponownie dał o sobie znać sześć minut później, ale jego strzał minął bramkę Drągowskiego. Piłkarze z Białegostoku dopiero po 30 minutach gry poważniej zagrozili bramce Olimpii. Na strzał z rzutu wolnego z linii pola karnego zdecydował się Wasiluk, ale piłka trafiła w mur Olimpii, a dobitka została skutecznie zablokowana przez naszych defensorów. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki otwierającej wynik spotkania.
Druga partia gry wyglądała podobnie jak pierwsze 45 minut. Stroną przeważającą był zespół gospodarzy. W 49 minucie świetnie w polu karnym zachował się Zapolnik, który w ładny sposób przyjął piłkę na klatkę piersiową, ale jego strzał zablokował Wasiluk. Nie minęło trzy minuty a groźnie odpowiedziała Jagiellonia za sprawą Jana Pawłowskiego, na nasze szczęście piłka uderzona głową minęła bramkę zambrowskiego golkipera. W 70 minucie rezerwy Jagii pokazały, że potrafią grać w piłkę, a strzał głową Kądziora minimalnie przeleciał obok słupka naszej bramki. Dwie minuty później powinno być już 1-0 dla Olimpii. W sytuacji sam na sam z Drągowskim znalazł się Twardowski. Niestety w tym pojedynku górą był golkiper Jagiellonii. Do groźnej sytuacji doszło w 73 minucie, wtedy to w polu karnym Olimpii faulowany był Michał Grzybowski, który został kopnięty w głowę przez Pawłowskiego. Uraz był na tyle poważny, że nasz zawodnik musiał jechać do szpitala. W jego miejsce trener Krzysztof Zalewski wprowadził Mateusza Gula. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Gul potrzebował zaledwie 14 minut by wpisać się na listę strzelców. Ostatecznie spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem piłkarzy z Zambrowa.
Olimpia Zambrów - Jagiellonia II Białystok 1-0 (0-0)
Bramka: Mateusz Gul 87?.
Olimpia: Czapliński - Olszewski, Piłatowski, Gogol, Korotkiewicz, Hryszko, Lachowicz (80? Gołaszewski), Grzybowski (75? Gul), Jastrzębski (71? Dzienis), Poduch (62? Twardowski), Zapolnik
Jagiellonia II: Drągowski - Modelski, Wasiluk (55? Malinowski), Porębski, Straus, Leimonas, Tymiński (80? Gajko), Pawłowski, Kądzior, Dzalamidze, Świderski (60? Giełażyn)
Widzów: 200
Tabela pochodzi z portalu: www.90minut.pl